...i długo, długo nic...następnie Parada Parowozów w Wolsztynie 2008 r. Po kilkuletniej przerwie powróciła moja pasja ze wzmożoną siłą :) Podczas tego wyjazdu nie nastawiałem się na fotografowanie ani na nic wyjątkowego porostu pojechałem ze znajomymi żeby miło spędzić majówkę. Była to XV Parada Parowozów podczas, której brały udział parowozy z Polski Niemiec, Węgier oraz Wielkiej Brytanii. Od samego rana do Wolsztyna przyjeżdżały pociągi specjalne z Leszna Poznania Wrocławia oraz z Niemiec wszystkie składy były prowadzone przez parowóz.Około południa wszystkie pociągi dotarły na miejsce i o godzinie 13 nastąpiło uroczyste otwarcie parady. Przez około dwie godziny można było podziwiać wspaniałe maszyny, które kursowały w różnych składach raz solo, raz w parach itd.Wspaniałe wrażenia oraz nieprawdopodobne emocje jak towarzyszyły mi podczas parady wprawiły mnie w stan wielkiej euforii i wtedy uświadomiłem sobie, że właśnie w Kolei jest to co najbardziej kocham...i tak się zaczęła dalszą podróż. Od tamtej pory nie odpuściłem sobie żadnej parady parowozów w Wolsztynie- świętym miejscu dla kolejowych maniaków :)
O mnie
- Koleją przez Świat
- Miłośnik wycieczek kolejowych oraz komunikacji miejskiej, który w wolnym czasie podziwia świat zza okna pociągu.
ARCHIWUM
sobota, 28 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz